Dziś na spotkaniu z moją klientką, podczas prowadzenia kursu
indywidualnego podkreślałam znaczenie tych dwóch spraw, moim zdaniem głównych
filarów powodzenia.
Istotne jest zrozumienie czym jest zdrowa miłość własna.
Otóż nie ma być przejawem egoizmu ale mądrej troski o siebie. Gdy już to
potrafisz, umiesz niejako automatycznie troszczyć się także o innych i zwyczajnie
chcesz to robić.
Docelowo, rozwinięta świadomość duchowa nie widzi różnicy
czy dbałość, życzliwość są wyrażane w stosunku do samego siebie, czy do innych.
Natomiast, podkreślałam znaczenie samodyscypliny. Jako
ludzie, realizując życie w miłości, możemy ulec pokusie nadmiernego pobłażania
sobie, rozleniwienia, tłumacząc to sobie miłością do siebie.
Dlatego elementy mądrej samodyscypliny wyrażanej z miłości i z
miłością dopełniają dzieła realizowania własnego mistrzostwa.
Komentarze
Prześlij komentarz